Dla nie dość porwanych tematem i miejscem, zacytuję fragment jednej z wypowiedzi:
Jeśli wolno mi zasiać trochę fermentu: pan Zajdej jest w mojej opini nie tyle dobrym autorem (jaka nagroda, o co chodzi??), co męczybułą pierwszej woli.
Jak widać, rozmawiają ludzie, których fanami (albo fandomem) nazwać nie sposób. Może dlatego właśnie warto zerknąć?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz